Lekcja żywej historii

7 grudnia 2016r.

Lekcja "żywej" historii

W naszej szkole odbyła się „lekcja żywej historii”. W podróż do początków państwa polskiego wybraliśmy się razem z „Bractwem wojowników – Wataha” z Poznania.
Bractwo powstało na przełomie 1991/92 roku jako mała grupa zajmująca się odtwarzaniem walki na ostre miecze. Z czasem grupa zmieniała swój charakter odchodząc od wyobrażeń związanych z literaturą fantasy a zbliżając się do wierności historycznej i chrześcijańskiej okresu X - XI w. - czasów tworzenia się polskiej państwowości. Obecnie w oparciu o wiedzę etnologiczną, historyczną i archeologiczną nawiązuje ono do kultury, zwyczajów walki i organizacji tamtych czasów. Jednym z najważniejszych elementów uczestnictwa w bractwie jest umiejętność władania wczesnośredniowieczną bronią, włócznią, toporem, czekanem, łukiem czy oszczepami. Przez cały rok członkowie bractwa uczestniczą w treningach ciągle doskonaląc swoje umiejętności walki. Jest to bractwo słowiańskie, chrześcijańskie. Nie brakuje w ich szeregach osób reprezentujących kulturę innych nacji (np.: Wikingów czy Sasów) z okresu X-XI w. Bractwo brało również udział w realizacji filmu historycznego - "Stara Baśń".
Podczas inscenizacji w naszej szkole widzowie mogli przenieść się do początków państwa polskiego, co stanowiło nawiązanie do 1050 rocznicy Chrztu Polski. Swego rodzaju wstęp do lekcji „żywej” historii stanowiła prezentacja multimedialna o Chrzcie Polski, drużynie Mieszka I i ówczesnych sposobach walki oraz obyczajach. Najciekawszym punktem występu naszych gości była jednak możliwość przywdziania przez widzów stroju wikinga, woja Mieszka I i spróbowania swoich sił w walce na miecze, topory i włócznie.
Młodzież chętnie wcielała się w postaci dawnych wojowników znanych z podręczników historii. Celem lekcji było pokazanie rodzącego się państwa polskiego, ukazanie trudu walki pierwszych chrześcijan i pierwszego chrześcijańskiego władcy Polski – Mieszka I i ich zmagań w obronie nowej wiary. Udało się tego dokonać gdyż zainteresowanie było bardzo duże, a ci którzy przywdziali stroje rycerzy wczesnośredniowiecznych poczuli jak trudne to były czasy i ile trzeba było wycierpieć dla Polski i wiary.